Aktualności

Szkółka w Pariacoto

Tak rozpoczęliśmy 27.03. nowy rok szkolny i nowy rok duszpasterski. Tutaj w Peru przerwa wakacyjna jest w innych miesiącach niż w Polsce, czy w ogóle w Europie.

Jesteśmy przyzwyczajeni, ze względu na pogodę, że wakacje są w miesiącach lipcu i sierpniu. My wakacje zaczynamy tydzień przed świętami Bożego Narodzenia i kończymy w połowie marca. W tym roku niestety pogoda, dosyć dużymi opadami deszczu, popsuła nam trochę końcówkę tych wakacji. Jak się później okazało to był dopiero początek wielu historii. Ale od początku.

Z pewnością słyszeliście takie słowo jak „huiaco”. Co to jest? Są to osuwiska, które występują ze szczególnymi cechami, spowodowanymi zjawiskami pogodowymi, zwłaszcza podczas zjawiska El Niño. Jako kraj z łańcuchami górskimi, takimi jak Andy, zjawisko to powoduje silne deszcze, które przynoszą gwałtowne powodzie aluwialne, jak np. w wyniku przepełnienia przepustowości naturalnych kanałów lub potoków, powodując ogromne wylewy i podtopienia na swojej drodze. Ponieważ Pariacoto i większość kaplic w naszej parafii leży w pasmie górskim, więc w sposób szczególny musieliśmy skrócić, dopasować, nasze plany duszpasterskie do aktualnego stanu dróg i możliwości dotarcia do poszczególnych miejscowości. I tak np. w Wielką Środę pojechaliśmy do Chimbote na Mszę św. z naszym biskupem. Niestety nie mogliśmy wrócić do Pariacoto, ponieważ droga dojazdowa została zasypana. Nie mówiąc, że dwa tygodnie wcześniej woda zabrała most, na jedynej drodze, która łączy północ z południem kraju, w miejscowości Casma. Na drugi dzień dotarliśmy do Pariacoto i od razu uzgodniliśmy, że do Pampas Grande (3642 n.p.m), czy też innych miejscowości położonych w górach nie pojedziemy, bowiem nie ma dojazdu. Zostały więc miejscowości położone najbliżej Pariacoto.

W Wielki Czwartek historia się znowu powtórzyła. Znowu musiałem zawrócić i nocować w Yautan. Jadąc i mijając miejscowości mogłem zaobserwować, jak niszczycielska siła tkwi w wodzie. W wodzie, o którą modliliśmy się, w okresie suszy (przez prawie rok nie spadła ani kropla deszczu). Kolejne dni to przeplatanie się historii zasypywania i odkopywania drogi przed albo za Pariacoto. Na ogromny szacunek zasługuje solidarność ludzi. W naszej diecezji została zorganizowana zbiorka na potrzeby ofiar huiaco. Był to ogromy wysiłek dla tych ludzi, ale też znak solidarności chrześcijańskiej.

Pomimo trudności pogodowych staraliśmy się, aby nasza szkółka funkcjonowała normalnie. Zajęcia więc odbywały się każdego dnia, od godziny 15.00 do 17.00. Staraliśmy się korzystać jak najwięcej ze światła słonecznego, bowiem przez prawie 2 tygodnie byliśmy bez energii elektrycznej. Obecnie na zajęcia uczęszcza ok. 80 dzieci w wieku szkoły podstawowej i ok. 20 młodzieży na kurs komputerowy. Staramy się w ten sposób pomóc tym młodym ludziom w ich starcie w życie, ale również wyrównać dysproporcje w wykształceniu pomiędzy dziećmi żyjącymi na wsi i w mieście. Dzięki ofiarnej pracy naszych czterech profesorów udaje się nam to w pewnej mierze. Owszem dużo zależy od podejścia samych zainteresowanych i ich rodziców. Jednak świadomość, że jest to droga do lepszego życia motywuje ich do wysiłku. Również dla nas, misjonarzy, jest to ogromna radość, widzieć owoce pracy, bowiem wiele tych dzieci angażuje się w życie naszej parafii, jako ministranci czy też schola.

W tym miejscu chciałbym podziękować, wszystkim naszym sympatykom i ofiarodawcom, za wsparcie dobrym słowem, modlitwą czy też ofiarą pieniężną. Bóg zapłać za wszelkie dobro!!! Dzięki pomocy, którą otrzymaliśmy z Polski, udało się zakupić materiały potrzebne do funkcjonowania naszej szkółki na najbliższe miesiące, a są to materiały bardzo egzystencjalne, jak artykuły piśmienne, środki czystości czy papier toaletowy. To wszystko co jest minimalnie potrzebne do egzystowania naszego ośrodka.

W najbliższym czasie potrzebne będą prace remontowe, zabezpieczenie budynku przed gołębiami, które tuta są plagą. Nie mając prawie żadnych wrogów naturalnym rozmrażają się bardzo szybko, utrudniając nam wszystkim życie.

23.04. rozpoczęliśmy nowy kurs katechetyczny przygotowania do sakramentów św. (spowiedź i Komunia św.) Po okresie pandemii powoli zaczyna i u nas również wzrastać zainteresowanie tymi sakramentami. Przygotowania będą odbywać się w 2 miejscach. W innych miejscowościach będzie to zależne od katechetów i chętnych.

To w zasadzie tyle z pierwszych dni i tygodni nowego roku katechetycznego, który stał pod znakiem deszczu i lawin błotnych.

Pozdrawiam wszystkich naszych dobrodziejów i sympatyków naszym franciszkańskim zawołaniem „Pokój i dobro”

o. Adam Stasicki OFMConv, Peru

Galeria zdjęć  – Szkółka w Pariacoto– (nawigacja – strzałki po prawej i po lewej stronie zdjęcia):

navigate_before
navigate_next