Uganda

Munyonyo. Otwarcie franciszkańskiej parafii

Munyonyo - Wyznanie_wiary_proboszcza
23 października 2016 r. zapisze się w historii misji franciszkańskiej w Ugandzie jako data jednego z ważniejszych wydarzeń. W tym dniu franciszkanie krakowskiej prowincji otrzymali od miejscowego biskupa Cypriana Kizito symboliczne klucze do nowej parafii.

Munyonyo to parafia miejska, w jednej z dzielnic stolicy Ugandy – Kampali. Franciszkanie opiekują się tym sanktuarium od trzech lat. W listopadzie zeszłego roku papież  Franciszek, w czasie pielgrzymki do Ugandy, udał się również do Sanktuarium Męczenników Ugandyjskich w Munyonyo. Na terenie sanktuarium ciągle trwa budowa kościoła oraz klasztoru z domem formacyjnym. Konsekracja nowej świątyni jest planowana za rok.

Arcybiskup Kampali wyznaczył na proboszcza nowo otwartej parafii o. Wojciecha Ulmana, franciszkanina, który równocześnie jest rektorem sanktuarium. Ojciec Wojciech, na ręce abpa Kizito, w obecności wszystkich zebranych, złożył wyznanie wiary oraz przysięgę wierności Kościołowi i wszystkim obowiązkom wynikającym z prawa kanonicznego.

W czasie Mszy św. nowo przybyły misjonarz o. Stanisław Strojecki otrzymał od pasterza archidiecezji plemienne imię Nsubuga. Należy do klanu Mamby – ryby, która pływa w Jeziorze Wiktorii.

Na uroczystości nie zabrakło o. Mariana Kajubi Gołąba, prowincjała krakowskich franciszkanów, który w tym roku opuścił Ugandę, ponieważ został wybrany wyższym przyłożonym w Polsce. W Ugandzie towarzyszył mu o. Michał Staszak, który w Warszawie w Centrum Formacji Misyjnej przygotowuje się do posługi w Ugandzie. Biskup nie zapomniał również o nim i nadał mu imię Ngongwe. To imię jednego z męczenników ugandyjskich – św. Pontiano Ngongwe. Należy do klanu Nyonyi Nyange. To nazwa białego ptaszka, który zdobywa pożywienie, siedząc na hipopotamie i zjadając muchy oraz insekty.

Uroczystość trwała aż do zmroku. Czas nie dłużył się ze względu na występy różnych zespołów muzycznych i grup tanecznych prezentujących tańce plemienne. Dla każdego trzeba było przygotować posiłek w porze obiadowej. Gdyby nie było posiłku, uczestnicy spotkania byliby zawiedzeni.  Stare ugandyjskie przysłowie mówi, że jeżeli gość wychodzi z twojego domu głodny, to już nigdy tu nie wróci. Organizując różne uroczystości, również parafialne, trzeba poważnie brać ten aspekt tradycji pod uwagę.

Franciszkanie z Ugandy pozdrawiają wszystkich i dziękują za wsparcie modlitewne i materialne naszych misji.

o. Adam Klag OFMConv, Uganda