Aktualności Boliwia

Kapituła w Kustodii Boliwijskiej i Matka Boża z Cotoca

U Matki Bożej w Cotoca

Dziś, 13 listopada 2017 r. w Kustodii Boliwijskiej im św. Franciszka z Asyżu, będącej jednostką organizacyjną podległą Krakowskiej Prowincji Franciszkanów, rozpoczyna się pierwsza część kapituły kustodialnej. Odbywa się ona raz na cztery lata i gromadzą się na niej wszyscy bracia pracujący w Boliwii oraz zaproszeni goście.

Kapituła jest najważniejszym zebraniem braterskim, które nie tylko podsumowuje minione czterolecie, ale także wybierane są na niej nowe władze kustodii oraz przygotowywane plany na następne lata.

Ludzkie dzieła niewiele znaczą, gdy nie ma Bożego błogosławieństwa. W Ameryce Południowej takie wsparcie od Boga wyprasza się przez wstawiennictwo świętych Patronów, a szczególnie Matki Bożej. Każda świątynia ma figurę swojego świętego (w Ameryce Południowej prawie nie używa się obrazów), za pośrednictwem, którego wyprasza się potrzebne łaski. Co więcej, każda kaplica (w krajach latynoskich liturgia często oprócz świątyni parafialnej sprawowana jest w licznych kaplicach należących do parafii) ma również taką figurę. Oczywiście również w domach rzeźby świętych cieszą się dużą popularnością, nie wspominając już o całkiem małych, osobistych figurkach patronów.

Zawierzenie Matce Bożej

Stosując się do miejscowych zwyczajów, o. Prowincjał Marian Gołąb wraz gwardianem klasztoru franciszkanów w Santa Cruz, o. Juanem Carlosem Vargasem, kilka dni wcześniej udali się do sanktuarium w Cotoca, by nadchodzącą kapitułę zawierzyć Matce Bożej. Wspomniane sanktuarium położone jest na obrzeżach 2,5 milionowego miasta Santa Cruz – jednego z najważniejszych miast jedenastomilionowej Boliwii. W pobliżu tego sanktuarium znajduje się klasztor Franciszkanów w Montero, do którego 40 lat temu przybyli franciszkanie z Krakowa, zakładając swoją pierwszą misję w Nowym Świecie. Sama zaś kustodia w Boliwii, obchodzi w tym roku 30-lecie powstania.

modlitwa przed figurą w Cotoca

Matka Boża z Cotoca

Matka Boża z Cotoca jest czczona szczególnie we wschodniej części tego kraju. Do jej sanktuarium co roku pielgrzymują rzesze wiernych. Najwięcej pielgrzymek jest w grudniu. Ojciec Prowincjał w osobistej modlitwie zawierzał Matce Bożej, nie tylko sprawy rozpoczynającej się kapituły kustodialnej, ale również modlił się za poszczególnych braci, wspólnoty klasztorne oraz wszystkich, do których franciszkanie są tutaj posłani.

W Ameryce Łacińskiej powszechnie wierzy się, że modlitwa jest bardziej skuteczna, „lepiej wysłuchana”, gdy można dotknąć lub stanąć blisko figury, przed którą się modli. Stąd też w Cotoca za ołtarzem zbudowane jest specjalne podwyższenie, dzięki któremu pielgrzymi mogą znaleźć się możliwie blisko Matki Bożej. Do sukienki Matki Bożej przymocowane są wstążki, które wystają poza szklaną gablotę. Przyjmuje się, że ich dotknięcie jest jak dotknięcie łaskami słynącej figury.

Odkryta przez niewolników

Historia tego najważniejszego we wschodniej Boliwii sanktuarium jest stara i owiana legendami – tak przynajmniej możemy przeczytać w Wikipedii. Legendy jak to legendy – w każdej z nich jest coś z prawdy, wiec jako historię można przyjąć fakt, że figura Matki Bożej została cudownie odkryta przez niewolników, którzy uciekając przed niesłusznymi oskarżeniami o przestępstwo, udali się w kierunku Rio Grande. Zmęczeni wielogodzinną ucieczką i przemoknięci uciekinierzy poszli po drewno na opał. Nagle w jednym z ogromnych drzew zauważyli coś niezwykłego. Gdy siekierami poszerzyli otwór w drzewie, okazało się że wewnątrz znajduje się figura Matki Bożej.

ściana kaplicy świec w Cotoca

 A co było dalej przeczytajcie sami 🙂 Informacje znaleźć można w Intrenecie, a przy trudnościach z hiszpańskim lub angielskim, z pomocą przyjdą dostępne w sieci tłumacze tekstu.

Na koniec proszimy serdecznie o modlitwę w intencji rozpoczynającej się kapituły i zgromadzonych braci, by Duch Święty oświecał i prowadził drogami wypełnienia woli Bożej.

 Jacek Michno/ak.

 

Zobacz więcej zdjęć z Cotoca w galerii:

navigate_before
navigate_next