Uganda. Dzieci z Kakooge
"Chcielibyśmy Wam powiedzieć o codziennym życiu dzieci z Kakooge w Ugandzie. Ich życie nie jest łatwe. Czasami dajemy im ubrania, które otrzymujemy od sponsorów. Mogą czekać godzinami aby otrzymać koszulkę, sukienkę czy spodnie. Po otrzymaniu podarunku są bardzo szczęśliwe." - pisze w jednym z listów misjonarz o. Marek Warzecha.
Publikujemy zebrane fragmenty listów, by przybliżyć życie dzieci z dalekiej Ugandy, z wioski Kakooge, w której pracują franciszkanie.
"Codziennie o ósmej rano dzieci zaczynają szkołę. Czasem muszą iść pieszo lub jechać na rowerze 7 - 8 km. Zwykle rano nic nie jedzą w domu, a pierwszą rzeczą, którą piją (nie jedzą) jest mąka kukurydziana zagotowana w gorącej wodzie. W szkole średniej i czasami w siódmej klasie szkoły podstawowej uczniowie jedzą w szkole. Dzieci ko...