Peru

Powódź w Peru. Potrzebna modlitwa!

powódź w Peru

Dziś w nocy otrzymaliśmy z Peru wiadomość z prośbą o modlitwę. O. Dariusz Mazurek, delegat prowincjalny informuje, że z powodu ulewnych deszczy Pariacoto, parafia, w której pracowali błogosławieni ojcowie Michał i Zbigniew, została odcięta od świata. Przekazujemy list i gorąco prosimy o modlitwę!

Drodzy,

pragnę Was poprosić o modlitwę w intencji Peru, a w tym w intencji braci z naszej Delegatury. Od dwóch dni dość mocno zaczęły padać deszcze, powodując w górzystych regionach lawiny błotne, które nie tylko, że dotarły do miast, ale stały się bardzo poważnym zagrożeniem dla ludności i zwierząt, niszcząc przy tym drogi, domy, pola…

Powódź w Peru sprawiła, że Pariacoto jest odcięte od świata. Dziś, kiedy to piszę, podano przez radio, że nadeszła tam ogromna burza… Nie możemy się połączyć z Braćmi… faktycznie więc nie wiemy, jaka tam jest sytuacja. Nie można tam dojechać. W Chimbote natomiast ulewa zalała klasztor, zakrystię i salki katechetyczne… dziś bracia zabezpieczali budynki, robiąc nasypy z piasku.

W naszym przypadku mówimy o zniszczeniach materialnych, natomiast dużo większe tragedie dotknęły ludzi z kilkuset dzielnic (około 750) z całego Peru.

Powódź w Peru – podaję linki do zdjęć ilustrujących te sytuacje:

Szczególnie proszę o modlitwę przez wstawiennictwo naszych błogosławionych Męczenników, Zbyszka i Michała.

Pozdrawiam serdecznie, licząc na duchowe wsparcie,

o. Dariusz Mazurek

UAKTUALNIENIE! Wiemy już, że zarówno Chimbote, jak i Pariacoto, miejsca gdzie pracowali bł. Zbigniew Strzałkowski i bł. Michał Tomaszek, zostały poważnie dotknięte kataklizmem. Wciąż prosimy o modlitwę. Organizujemy również pomoc materialną. Szczegóły jak można pomóc znajdują się tu: POMOC DLA PARIACOTO.