O tym, jak w Paragwaju wygląda uroczystość Wszystkich Świętych 1 listopada, pisze nasz misjonarz, o. Tadeusz Pobiedziński.
Zapewne w Polsce trudno w to uwierzyć, ale 1 listopada jest tutaj w Paragwaju najzwyklejszym dniem. Owszem jest to kościelna uroczystość wszystkich świętych, ale poza tym, że we Mszy Świętej jest „Chwała” i „Wierzę” prawie niczym ten dzień nie różni się od innych. Wszyscy normalnie idą do pracy, szkoły najzwyczajniej funkcjonują… Krótko mówiąc – dzień jak co dzień. My co prawda odprawiamy Mszę Świętą na cmentarzu, ale uczestniczy w niej garstka osób. Nie ma tu tradycji tłumnego przychodzenia na cmentarze w tym dniu. Muszę przyznać, że trochę to dziwne… ale trzeba się przyzwyczajać
Wróciłem z cmentarza, gdzie odprawiłem Mszę świętą. Zgodnie z przypuszczeniami, przyszło na nią nie więcej niż 25 wiernych. Po cmentarzu kręciło się kilka osób, ale oczywiście ma się to nijak to tego co znamy z polskiej rzeczywistości. Klimat i “nastrój tego dnia można zobaczyć na poniższych zdjęciach.
o. Tadeusz Pobiedziński/red.